jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali. było bardzo
blisko, niemal o włos, ale jednak za mało, żeby przejść do kolejnego
etapu. Mimo to traktuję ten konkursowy eksces jako zwycięstwo, ponieważ
wszystkie esemesy, wiadomości i rozmowy jakie przeprowadziłam podczas
jego trwania i tuż po zakończeniu, przypomniały mi, co w tej historii
jest najważniejsze. Cieszę się, że tak wiele osób przeczytało i chce
czytać dalej tego bloga. Dziękuję za wszystkie słowa uznania, które
bardzo, ale to bardzo podnoszą mnie na duchu i pomagają w dalszej pracy.
Pozdrawiam i zapraszam do czytania:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
jeśli zainteresowała Cię ta historia lub chciałbyś się podzielić swoją, chętnie wysłucham